Sabbai in Thailand
'Too much of a good thing is wonderful'
16 maja 2009
Kanikuły
W pisaniu bloga będzie przerwa do 2 czerwca - ale jest na co czekać. Jak wrócę z Malezji, Australii i Indonezji to pewnie wrzucę jakieś zdjęcia, żeby was jeszcze bardziej pognębić :)
2 komentarze:
iza
16 maja 2009 01:55
bo to zła kobieta była ;)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Witek
19 maja 2009 12:29
Sadyzm!!!! Pozdrów Kangury!!!
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O mnie
Gosia
Wyświetl mój pełny profil
Thailand
Tematy
Australia
Chiang Mai
Chiang Mai University
Chiny
Indonezja
Kambodża
kuchnia
Malezja
miasta
muzyka
świątynia
święto
Tajlandia
wyspy
Obserwatorzy
Archiwum bloga
►
2010
(4)
►
maja
(1)
►
lutego
(1)
►
stycznia
(2)
▼
2009
(77)
►
listopada
(2)
►
października
(4)
►
września
(5)
►
sierpnia
(8)
►
lipca
(11)
►
czerwca
(17)
▼
maja
(7)
Kanikuły
z komóreczki
azjatycka technika cz.1
Visakha Bucha Day i Doi Suthep
Goodbye Katarzyno!
Wat Phra Singh
Nasza klasa
►
kwietnia
(17)
►
marca
(6)
bo to zła kobieta była ;)
OdpowiedzUsuńSadyzm!!!! Pozdrów Kangury!!!
OdpowiedzUsuń