Tym razem post świadczący o tym, że jednak żyję w buddyjskim kraju.
Dzisiaj zrobiłam sobie wycieczkę do najczęściej odwiedzanej świątyni w Chiang Mai, czyli Wat Phra Singh (wat=świątynia). Kompleks budynków został zbudowany w XIV w. ale nie w gotyku, tylko w stylu charakterystycznym dla północnej Tajlandii (Lanna style) ;P
W środku budynku do modlitw jest tak.
Normalnie w świątyniach nie ma krzeseł, ale dzisiaj chyba braciszkowie mieli jakąś imprezę, bo w innym budynku były przygotowane prezenty :D
Po prawej stronie od głównego posągu (bo chyba nie od ołtarza) siedział sobie jeden mnich, którego na początku wzięłam za posąg :)
Tył tego największego budynku wyglądał tak.
Jak już wspomniałam, na całym obszarze świątyni jest wiele budynków. Znajduje się tam także kilka alejek z przybitymi na drzewa mądrościami życiowymi :)
Jeżeli chodzi o wizerunki Buddy to występują one w czterech rodzajach: siedzący (najwięcej), stojący, leżący i idący.
Poza tym leżącym, w innym budynku był jeszcze taki, który przypominał tego szmaragdowego z Bangkoku.
Były też posągi medytujących mnichów (nie wiem po co te okulary).
Żeby było śmiesznie, to przygotowując tego posta i grzebiąc po necie, dowiedziałam się, że przy zwiedzaniu ominęłam najważniejszy posąg Buddy Phra Singh (Lion Buddha) :D Innym razem... w końcu jeszcze nie wyjeżdżam :]
Tam z tyłu taka wieżyczka opasana pomarańczowym materiałem to stupa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Amazing pictures!!!
OdpowiedzUsuńIm going to Thailand in two days and I'm very exiting...
I hope try a lot of new flavors and food and visit as much as I can
If you can give me some advices for my trip, just let me know
Greetings from Australia
Crazy Drile
Z internetu proponuję korzystać PRZED wycieczką...
OdpowiedzUsuńPrzed wycieczką, korzystałam z przewodnika, który dostałam od Mikołaja i to on mnie zmylił!
OdpowiedzUsuńtak to jest jak się w Mikołaja wierzy ;)
OdpowiedzUsuń